Maya 44 – problemy, wątpliwości, pytania.
Załączniki
Tak więc zastanawiam się nad kupnem tej zabawki.
Nie ukrywam że Line6 GX mnie zainteresował ale…
Sprawa wygląda tak że potrzebuję sobie ponagrywać
na czymś bass + do tego podkład porobić elektrykiem.
Tylko boję się 2 rzeczy że Line6 nie będzie kompatybilny
z Reaperem i będę miał problem z nagrywaniem dźwięku.
A Maya nie będzie kompatybilna z GTR-em bo chciałem przepuścić
gitarę przez cyfrowe wzmacniacze i efekty.
Czytałem już kilka wątków o tych zabawkach
ale nie dostatecznie informacji.
Jakieś rozwiązanie, rady ??
-
Wpisy są prywatnymi opiniami poszczególnych autorów.
Komentarzy: 14
- Nigdy nie miałem do czynienia z Guitar Tool Rack. Jeżeli zawiera pluginy typu
VST to chyba nie powinno być problemów. Mam Mayę i korzystam z powodzeniem z
pluginów typu Ampeg SVX czy Addictive Drums - wszystko gra i buczy. Jako
programu nagrywającego używam Reapera i nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby
coś nie zadziałało. Należy jedynie pilnować, żeby sterowniki do Mayi
były aktualne, bo mogą pojawić się problemy typu, brak dźwięku
instrumentu lub niedziałająca wtyczka.Necromessiah - Należy jednak rozróżnić Mayę wewnętrzną i USB. USB ma mocno okrojony
przetwornik wg danych technicznych (AD 18 bitów i DA 20 bitów). Zastanawiam
się nad tą zabawką, ale niepokoi mnie te ograniczenie. Jakie macie
doświadczenia? Przy późniejszej obróbce przez VST i inne gady słychać,
że bitów brakuje?miklo - Moja Maya to wersja USB. Niestety nie jestem w stanie napisać czy różni się
jakościowo od wewnętrznej, bo nie wiem - z tą drugą nigdy nie miałem
styczności. W każdym razie nigdy nie wystąpiły u mnie problemy z
wykorzystaniem jakichkolwiek pluginów (vst, dx, js, rewire, au). Co mogę
natomiast jeszcze napisać to to, że Maya usb bardzo zbiera różne
zakłócenia (np. z zasilacza) i należy na to uważać. Jakość nagranych
ścieżek oceniam dobrze jak na homerecording, latencja na przyzwoitym
poziomie, nagrania liniowe jak i z mikrofonu brzmią niczego sobie, chociaż
zależy to pewnie od spodziewań nagrywającego. Wg. mnie przy pomocy tego
sprzętu można zrobić coś fajnego, jednak wymaga to troszkę zabawy.Necromessiah - A mógłbyś zapodać coś po posłuchania? Jakąś próbkę. Może być na PW.
Waham się pomiędzy UGM96 a Mayą 44, bo może się zdarzyć, że dwa ślady
(UGM96) mi nie wystarczą...miklo - co do GXa - ja go używam pod Reaperem (v0.9999, jeden znajomy używa pod
nowym) i wszystko działa ;> I gitara i bas i full wypas
z Mayą nie porównam, bo nie ogrywałemDante Morius - Ponieważ dużo jest pytań i często powtarzają się na temat tego
urządzenia, to przekształcam ten wątek w oficjalny informacyjny :D.Kapral - mroku
- Mroku - wsio cacy - ino Ty masz Mayę wewnętrzną, a my tu gadu gadu o wersji
USB, która ma obcięty zakres bitowy do 18 i 20 bitów (wewnętrzna ma full 24
bity w te i we wte). Pytanie jest, czy to faktycznie w warunkach domowych
słychać? :Dmiklo - Siema!
Odświeżę trochę temat.
Mam pytanie do użytkowników Maya 44 USB. Mianowicie jestem głęboko
zainteresowany kupnem tej karty. Zakładam że 16bit to i tak 2 razy za dużo
niż jestem w stanie rozróżnić, więc nagrywanie z tą jakością jakoś na
razie mi nie przeszkadza. Kartę potrzebuję do home recordingu chce nagrywać
czasami bas z VST , czasami gitarę (tez z VST) no i "miliondziewięcset" VSTi
za pomocą klawiatury MIDI, a to wszystko w czasie rzeczywistym.
Jak patrze i patrze na tą kartę to martwi mnie brak wejścia o wysokiej
impedancji aby wpiąć się prosto z gitarą, z drugiej strony mam Zooma B2 -
mógłby posłużyć jako preamp. Zastanawia mnie jednak jak się sprawuje
karta gdybym chciał bezpośrednio pod RCA (chinch) podłączyć gitarę a pod
drugi kanał bas taki mały domowy jam sesion.. jak ta karta się będzie
sprawować w takich warunkach? - spalę ją / będzie trzeszczeć / prawie nic
nie będzie słychać.
- czy wersja USB też wspiera "fullduplex" ? (czy jakośtak) Chodzi o to, że
będzie możliwe na jednej karcie odtwarzanie winampa i pogrywanie w trybie
monitor w cubase na raz (czyli coś czego nie ma e-mu 0202)
Z góry dzięki za wszelkie (p)odpowiedziZuy - Brakuje wejścia wysokiej impedancji? Jak to?
Jestem posiadaczem ESI MAYA 44 w wersji PCI do blaszaka. Nigdy nie było
problemów z wpięciem basu bezpośrednio w kartę. Ważna jest tylko regulacja
gaina w komputerze, ale to już ustawisz sobie w dołączonym
oprogramowaniu.
Wykorzystywałem tę kartkę do jednoczesnego nagrywania basu i gitary w czasie
rzeczywistym oraz basu i klawiatury MIDI. Wersja USB jak sądze, jest
praktycznie identyczna jak wersja PCI, tak też sądze, że nie powinno być
większych problemów.
Majkę polecam.Magic - Hej, mam maye usb już od dłuższego czasu.
nagrywam nią dużo - zarówno w domu pojedynczo tracki, jak i z zespołem
zbieramy całe próby
(i przez mikrofony i linowo - zarówno przez mikser, jak i prosto w kartę
gitarkę i bas)
z jakości jestem zadowolony, wtyczki obsługuje bez problemu (w cubase,
reaper, guitar rig, audacity).
moim zdaniem ta karta jest naprawdę warta kupna.
jedyne minusy - brak obsługi midi i wejścia na chinche (ale wystarczy sobie 2
przejściówki jack/chinche i po problemie) - Dzięki panowie za odpowiedź, byłem mocno przekonany kupić tą kartę i bym
tak zrobił gdyby nie nadarzyła się okazja kupna UGM96 (prawie 2 razy taniej
mnie wyjdzie :) )
Jestem jednak przekonany, że te opinie będą przydatne całym rzeszom ludzi
przeglądających internet przed kupnem
Pozdrawiam!Zuy - Kurde, mówi się, że w elektronice kilka lat to całą epoka, a zobaczcie jak
mało się zmieniło od tamtych wątków:
https://basoofka.net/forum/4952,nagrywanie-basu-na-pc-przez-interfejs-usb/
https://basoofka.net/forum/9706,maya-44-czy-line-6-xxx/
jestem przekonany, że zawarte w nich opinie mogą być cały czas równie
przydatne ;)Hoo-Bee - Racja. W końcu karty nie kupiłem ale myślę że niebawem jakąś nabędę
czekam na okazję. Z tego co słyszałem od mojego Realizatora, rewelacyjny
gość z ogromną wiedzą na temat muzyki i nagrywania polecał mi jako
alternatywe Behringera interfejs usb podobno można wyciągnąć fajne
rzeczy.
Jak nie kupię samochodu, to może trochę sprzętu dokupię.SteFun